Bohaterem filmu Jarosława Migonia jest słynny malarz Jacek Sroka.  Dokument ukazuje dwanaście dni z życia Sroki. Opowieść filmowa opiera się o dziennik, czy raczej anty-dziennik artysty, mieszając artystyczne z intymnym, dystans z bliskością i wyobrażone z mniemanym. Świat obrazów Obserwatora przenika się z życiem osobistym, a prywatność zyskuje walor uniwersalny w jego pracach.



- Język filmu, „trzeci bohater”, prowadzi narrację  pomiędzy dokumentem (opowieści o obrazach)  a realizmem magicznym (frapujące animacje),  znajdując własny wyraz, bogaty i niespodziewanie szeroki: podążamy z nim po zakamarkach domu, pracowni i… wyobraźni artysty – mówią twórcy filmu.

Inspiracją filmu „Dziennik obserwatora” był tekst napisany przez Jacka Srokę w 1995 roku.

Oto on:
„Wtorek 25.04.
Do południa malowałem radio Diora z tapetą w rzucik – średni format. Nie wychodziłem.
Środa 26.04.
Nic nie robiłem. Nie wychodziłem.
Czwartek 27.04.
Rano obserwowałem sąsiadów. Malowałem bez przekonania.
Piątek 28.04.
Szkice do ”Przypadków Restifa”. Nie wychodziłem.
Sobota 29.04.
Nie malowałem, nie wychodziłem.
Niedziela 30.04.
Nie malowałem”.




Warto podkreślić niezwykłą warstwę muzyczną filmu. Składa się na nią 26 utworów, z czego 10 zaaranżowanych na akordeon.  Blisko 60 minut muzyki w całości skomponował i zaaranżował Marcin Gałażyn - na co dzień jeden z trzech filarów zespołu Motion Trio. W filmie wystąpił także zespół Motion Trio w pełnym składzie.  Muzyka zmiksowana została  przez Michała Rosickiego, który współpracuje z Motion Trio od lat. Z ukazanym w filmie projektem muzycznym  „Sroka in Motion”  będzie można zapoznać się osobiście na koncercie w amfiteatrze w warszawskich Łazienkach, który odbędzie się 20 maja 2017 roku. W tym samym dniu odbędzie się wernisaż prac Jacka Sroki w Galerii Grafiki i Plakatu na Hożej 40 w Warszawie.

Film jest polsko - chilijską produkcją niezależną:  grafiQa i Krakovia Producciones. Producentami wykonawczymi są Elżbieta Migoń i Francisco Bassignana Ravinet. Jarosław Migoń jest reżyserem, scenarzystą i producentem dokumentu. Autorem zdjęć jest Piotr Trela. Film trwa 60 minut.  Co ciekawe, wśród osób pojawiających się w filmie jest też Jerzy Armata – nasz redakcyjny kolega, prywatnie przyjaciel artysty.



Bohater filmu Jacek Sroka – malarz, grafik, rysownik,  urodził się w 1957 roku w Krakowie.  Studiował na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W latach 1981–1988 pracował  jako asystent w Pracowni Miedziorytu ASP. Wystawiał obrazy i grafiki na ponad stu pokazach indywidualnych (m.in. w Krakowie , Warszawie, Wrocławiu, Paryżu, Tokio, Berlinie, Reykjaviku, Amsterdamie, Maastricht, San Francisco, Wiedniu, Lyonie, Pekinie).  Wziął udział w kilkuset wystawach grupowych w Polsce i poza jej granicami. Prace artysty znajdują się w zbiorach muzealnych w Polsce (m.in. Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Okręgowe im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Muzeum Sztuki Współczesnej, Radom, Biblioteka Jagiellońska, Zbiory Graficzne PAU) i  na świecie ( m.in. Metropolitan Museum, Nowy Jork.




Więcej informacji na stronie filmu:
http://www.dziennikobserwatora.com/?sLang=pl

Zwiastun:
http://www.dziennikobserwatora.com/?pl_zwiastun,4

Fotosy: materiały promocyjne producenta